Ostoja Skierbieszów – Roztocze Szczebrzeszyn 1:0 (0:0)
Bramka: Suduł (57).
Ostoja: Sasim – Kowalski, Wajdyk, Koziej, Maziarczyk, Grula, Kierepka,
Kusik, Malec, Jabłoński (80 Maruchniak), Suduł (87 Kropornicki)
Roztocze: Zdunek – Wurszt, Wyrostkiewicz, Lipiec, Paluch, Sopitko
(63 Antończak), Sawic, Mazur, Robak, Kornas, Gałka.
Czerwona kartka: Wajdyk (Ostoja) w 70 min za drugą żółtą kartkę.
Sędziował: Piotr Lipczuk.
Kolejka zaskakujących rozstrzygnięć. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej
Czytaj więcej...
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141019/PILKA12/141019547
Po drugiej wygranej z rzędu Ostoja Skierbieszów pnie się w górę tabeli. Podopieczni Dariusza Kondrakiewicza są już w górnej połowie.
Piłkarze Ostoi Skierbieszów przed tygodniem pokonali na wyjeździe Orion Dereźnia 5:2. W ten weekend poszli za ciosem i niespodziewanie ograli faworyzowane Roztocze Szczebrzeszyn 1:0.
Podopieczni Dariusza Kondrakiewicza rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia. Stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji do strzelenia bramki, ale nie byli w stanie wykorzystać żadnej z nich. Przyjezdni próbowali się odgryzać, lecz również nie znaleźli sposobu na pokonanie nieźle dysponowanego Piotra Sasima.
Odczarowanie bramki rywali udało się dopiero w 57 min Sebastianowi Sudułowi, który dokładnym uderzeniem zmusił do kapitulacji Andrzeja Zdunka.
Przyjezdni chcieli szybko doprowadzić do wyrównania, ale to w dalszym ciągu Ostoja dominowała na boisku. Sytuacja zmieniła się w 70 min gdy prowadzący zawody Piotr Lipczuk wyrzucił z boiska Damiana Wajdyka. Po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla swojego obrońcy piłkarze ze Skierbieszowa skupili się na defensywie i rozbijaniu kolejnych ataków rywali. Korzystny wynik udało im się dowieźć do końca.
Dzięki drugiej wygranej z rzędu ostoja dość znacznie przesunęła się w górę tabeli. Po dwunastu kolejkach zajmuje ósme miejsce, wyprzedzając lepszym bilansem bezpośrednich spotkań Olimpię Miączyn. Roztocze w dalszym ciągu jest trzecie i nie straciło zbyt wiele, bo pozostałe zespoły z czołówki również zaliczyły wpadki.
W przyszłym tygodniu podopieczni Roberta Wieczerzaka podejmą na własnym boisku coraz lepiej radzący sobie w klasie okręgowej Włókniarz Frampol i zwycięstwo faworyta w tym spotkaniu nie jest wcale przesądzone. Z kolei Ostoja spróbuje podtrzymać dobrą passę na boisku fatalnie spisującej się Sparty Wożuczyn.
Unia Hrubieszów przegrała po raz pierwszy w tym sezonie. Znów bez punktów dołujące Grom Różaniec i Huczwa Tyszowce. Jacek Iwanicki podał się do dymisji
Gdy w 35 min Patryk Dorosz strzelał pierwszego gola dla Victorii Łukowej/Chmielek nie spodziewał się zapewne, że jego zespół może ograć na wyjeździe Unię Hrubieszów. Tymczasem przyjezdni dowieźli prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego i sensacja stała się faktem – lider, który do tej pory nie stracił nawet punktu, przegrał pierwsze spotkanie w tym sezonie.
Wpadka podopiecznych Marcina Nowaka nie została jednak wykorzystana przez rywali. Roztocze Szvzebrzeszyn, Grom Różaniec i Huczwa Tyszowce w komplecie przegrały swoje spotkania, a Igros Krasnobród zaledwie zremisował na własnym boisku z Koroną Łaszczów 2:2.
Bohaterem gospodarzy okazał się grający trener Jacek Paszkiewicz, który już kilka minut po tym, jak pojawił się na boisku strzelił pierwszego gola. W końcówce Paszkiewicz "ukłuł” raz jeszcze i z 0:2 zrobiło się 2:2. Tuż przed końcem spotkania zwycięskiego gola dla Igrosu strzelił Piotr Lipiec, ale prowadzący zawody Piotr Burak, mimo protestów kibiców Igrosu, nie uznał trafienia, dopatrując się pozycji spalonej.
Największą sensacją kolejki była wysoka porażka Huczwy na boisku outsidera – V-System Sparty Łabunie. Podopieczni Jacka Iwanickiego przez większość spotkania dominowali nad rywalami, ale schodzili do szatni z kwaśnymi minami.
– Nie może być tak, że nie wykorzystujemy pięciu stuprocentowych sytuacji. Tak naprawdę to już do przerwy powinno być po meczu. A tu zaczyna się druga połowa, robimy głupiego karnego i rozsypujemy się jak domek z kart. Tak dalej być nie może, drużyna potrzebuję wstrząsu, niektórzy piłkarze nie podchodzą do swoich obowiązków tak, jak powinni, a ja nie zamierzam firmować tego wszystkiego swoim nazwiskiem. Podaję się do dyspozycji zarządu – powiedział Iwanicki.
V–System Sparta Łabunie – Huczwa Tyszowce 3:0 (0:0)
Bramki: Kozyra (50 z karnego, 79), Burdzy (68).
Łabunie: Sowa – Pawelczyk (65 Burdzy), Wójcicki, Gulk, Wolski (60 Adamczuk), Węgrzyn, Szerafin, Wójcicki, Dulbas, Nowak, Kozyra.
Huczwa: Waśkiewicz – Orzechowski, Anioł, Misiewicz (65 Ratyna), Mazurkiewicz, Lasota, Iwanicki, Sioma, Ziółkowski, Mac, Zieliński.
Czerwona kartka: Lasota (Huczwa) w 82 min za obrazę sędziego. Sędziował: Krzysztof Wróbel.
Igros Krasnobród – Korona Łaszczów 2:2 (0:1)
Bramki: Paszkiewicz (72, 84) – Jamroż (19), Martyniuk (67)
Igros: Kostrubiec – Buczak, Prokopowicz (70 Biela), Grela, Bartecki, Cieślik, Bartoń (60 Paszkiewicz), Kostrubiec (46 Lipiec), Margol, Bilala, Droździel..
Korona: Joniec – Kuczyński, Brytan, Rogulski, Rój, Jamroż (70 Błyskoń), Stefanik, Martyniuk, Szarowolec (58 Stefek), Wawryca (88 Umer), Gmiterek.
Sędziował: Piotr Burak.
Gryf Echo Gmina Zamość – Sparta Wożuczyn 3:0 (2:0)
Bramki: Waga (32, 80), Pliżga (34) – Bartosz (55).
Gryf Echo: Szopa – Blonka, Burak, Duda, Głowacki (80 Okoń), Goździuk, Kwiatkowski (60 Świrgoń), Mazur (60 Bajan), Pliżga (81 Bargieł), Turek, Waga.
Wożuczyn: Szmoniewski – Bartosz, Dziki, Baran, Grzyb, Jakóbczak (77 Bałakut), Michoński, Mroczka (46 Sak), Pachla, Piłat (63 Jurczyszyn), Watrak (81 Pieprzowski).
Sędziował: Rafał Łyś.
Włókniarz Frampol – Orion Dereźnia Solska 3:1
Bramki dla Włókniarza: D. Swatowski (75), Decyk (90), Majkut (90+3).
Włókniarz: Sawa – Książek, R. Swatowski, Myszak, P. Dycha, Kawęcki, K. Dycha (55 Kosidło), Majkut, Bielecki
(80 Małyszek), Omiotek (55 Decyk), R. Swatowski.
Sędziował: Mariusz Węgrzyn.
Olimpia Miączyn – Grom Różaniec 5:2 (2:1)
Bramki: Łyko (14), Muda (22), Mazur (64 samobójcza), Kwiatkowski (85 samobójcza), Łyp (90) – A. Kusiak (20 z karnego, 56 z karnego).
Olimpia: Szczepaniak (30 Zubala) – Markiewicz (79 Nowak), Adamczyk, Karpiuk, Lemiecha, Muda, Kaczoruk, Sobczak, Łyko (88 A. Kulas), Żyła (75 Kołodziej), Łyp.
Grom: Mazurek – Gleń, Grelak, Mazur, Kwiatkowski, Rak, Ł. Kusiak, Larwa, P. Wróbel, A. Kusiak, K. Wróbel.
Sędziował: Krzysztof Kuryj.
Unia Hrubieszów – Victoria Łukowa/Chmielek 0:1 (0:1)
Bramka: Dorosz (35).
Unia: Ryć – Mossurec, Kondrat, Wiejak, Lebiedowicz (85 Garbacz), Kawarski, Borys, Fulara, Szatan (78 Stepaniuk), Rurych, Otręba.
Victoria: Dobromilski – Grzyb, Kukiełka, Adamowicz, Łukasik, Późniak (80 Dołęski), Szostak, Dorosz, Tworzewski, Jonak (90 Kmieć), Zarzycki (60 T. Stelmach).
Sędziował: Konrad Kostrubała.
Pogoń Łaszczówka – Sokół Zwierzyniec 2:2 (2:1)
Bramki: Jakubik (8), Bukowski (36) – Turczyn (25), A. Świerczyński (70).
Pogoń: Maksymiak – Podborny, Rzeźnik, Krawczyk, Kapuśniak, Jakubiak, Król (67 Jeruzal), Miszczyszyn, Kuks, Bukowski (84 Nowosad), Grześnikowski (65 Hałasa).
Sokół: Mitaszewski – Niechaj (46 Pęk), Borodziej, Bielec, Bielsz, Malesza, Turczyn, Sułkowicz, Czajka, A. Świerczyński, Misiarz.
Czerwona kartka: Kuks (Pogoń) – 89 min, za niesportowe zachowanie.
Sędziował: Wojciech Szewczuk.